Ktoś go przywiązał cienkim drutem do drzewa, na do widzenia kopnął w pysk i zostawił na pewną śmierć. Pętla na szyi psa powoli się zaciskała. Na szczęście zwierzak żyje i już czeka na nowy, dobry dom.
Psa z przekrwionym okiem i drutem na szyi do przychodni weterynaryjnej Małgorzaty Siekaniec w Strzegomiu przywieźli policjanci. Na zwierzę przywiązane do drzewa w lesie miedzy Goczałkowem Górnym a Damianowem w gminie Strzegom natrafiła przypadkowa osoba. Na szczęście nie przeszła obojętnie. – Psa czekała powolna śmierć, bo drut był założony jak pętla – mówi Tomasz Siekaniec i pyta, czy ktoś rozpoznaje psa? Może uda się dotrzeć do sparwcy i postawić go przed sądem.
Tymczasem pies, około roczny mieszaniec o pięknym umaszczeniu, bardzo czeka na nowego właściciela. W tej chwili przebywa w przychodni weterynaryjnej.
Wszelkie informacje można zgłaszać pod numerami telefonów: 509 379 664 lub 74 85 50 297.
/asz/