Spowodował kolizję i zapłacił wysoki mandat, ale przy okazji wyeliminował z ruchu kompletnie pijanego kierowcę. Do zdarzenia doszło w Świdnicy na ulicy Sikorskiego.
Dzisiaj ok. 5.40 64-letni kierowca Opla Omegi, jadąc w kierunku Strzegomia na światłach zlekceważył czerwone i uderzył w prawidłowo jadący samochód 31-latka, który Daewoo Lanosem skręcał z kierunku Strzegomia do Parku Handlowego. Za spowodowanie kolizji starszy z kierowców został ukarany mandatem w wysokości 400 złotych. Młodszemu, który jechał prawidłowo, grozi nawet do 2 lat więzienia, bo miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
/red./