Dopiero w dziesiątej serii spotkań piłkarze Polonii-Stali Świdnica zeszli z boiska w roli pokonanych. Po siedmiu zwycięstwach i dwóch remisach, ekipa trenerów Tomasza Oleksego i Mariusza Miętkiewicza uległa na wyjeździe po zaciętym spotkaniu liderowi tabeli Foto-Higienie Gać. Zespół spod Oławy z kompletem punktów otwiera tabelę, biało-zieloni plasują się na drugiej lokacie.
Na awaryjnej murawie w Marcinkowicach (w Gaci trwa remont, na grę w Oławie zabronił miejscowy OSiR) spotkały się najlepsze ekipy tego sezonu. To było widać pod względem piłkarskim, samego zaangażowania w grę i walki o pełną pulę. Pierwsze minuty należały do gospodarzy, którzy w 13. minucie otworzyli wynik spotkania. Bartłomiej Kot niezbyt dobrze piąstkował piłkę, w naszej szesnastce powstało spore zamieszanie, w którym najlepiej odnalazł się Michał Wróbel. Poloniści ruszyli do ataków i dopięli swego 8 minut później. Nasz młody 18-letni stoper Eryk Klemiński przejął piłkę na połowie przeciwników, poszedł za akcją i w sytuacji jeden na jednego pokonał Marcina Gąsiorowskiego. Do końca pierwszej części meczu, gra przeniosła się w okolicy środka pola, a rezultat nie uległ zmianie.
Podobnie jak na początku spotkania, tak i na starcie drugiej odsłony mocno do przodu ruszyli miejscowi. W 50. minucie po zamieszaniu w naszej szesnastce i dość przypadkowym zagraniu rywala, piłka uderzyła w słupek. Biało-zieloni też mieli chrapkę na trzy punkty i stworzyli sobie dwie świetne okazje. W 58. minucie Grzegorz Borowy uderzył z 12 metrów ponad bramką, a następnie Robert Myrta znakomicie urwał się obrońcy Foto-Higieny, ale ostatecznie główkował niecelnie. W końcówce spotkania mecz się otworzył, akcje błyskawicznie przenosiły się z jednej szesnastki na drugą. Niestety dla gości, szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy. W 88. minucie skuteczną główką po rzucie rożnym popisał się Jakub Kalinowski. Przyjezdni ruszyli do huraganowych ataków, ale brakło czasu na doprowadzenie do wyrównania.
Foto-Higiena Gać – Polonia-Stal Świdnica 2:1 (1:1)
Polonia-Stal: B. Kot, Kozachenko, Salamon, Klemiński, Ł. Kot, Sowa, Szuba (90′ Gładysz), Łuszkiewicz (73′ Szczygieł), Jagieła, Borowy, Myrta (84′ Mazanka)
/Mateusz Dzień vel Rakoczy, FOTO: Artur Ciachowski/
