Za piłkarzami ŚKPR-u Świdnica druga gra kontrolna przed nowym sezonem. Po remisie z pierwszoligowym Moto-Jelczem Oława przyszedł czas na porażkę z przedstawicielem czwartej Bundesligi – HSG Freiburg.
Goście przebywają w Polsce na obozie taktycznym. To dla nich ostatni szlif przed rozpoczynającym się za tydzień sezonem. Na parkiecie w Jeleniej Górze, gdzie w czwartek, 25 sierpnia odbyło się spotkanie, było widać jak na dłoni, że oba zespoły są na zupełnie innym etapie przygotowań. Niemcy w szeregach których wystąpiło dwóch Polaków (były gracz Viretu Zawiercie Marcin Kijowski i były gracz Olimpii Piekary Śląskie Damian Kowalczyk) dominowali przez większą część spotkania imponując grą defensywną i przygotowaniem taktycznym.
ŚKPR po niespecjalnie udanej pierwszej połowie i słabemu początkowi drugiej części przebudził się w ostatnim kwadransie. Zdobytych w tym okresie siedem goli pozwoliło na zmniejszenie prowadzenia Freiburga do sześciu trafień. W świdnickim zespole wciąż nie gra Michał Grochowski. Młody kołowy czeka na ocenę stanu kontuzjowanego kolana przez ortopedę.
ŚKPR Świdnica – HSG Freiburg 20:26 (11:15)
ŚKPR: P. Kuraciński, Bajkiewicz, Wasilewicz – K. Rogaczewski 4, Piędziak 4, Brygier 4, D. Kijek 3, Yefimenko 3, P. Rogaczewski 1, Bieżyński 1, P. Kijek, Czerwiński, Chaber
/ŚKPR/