Do wypadku przy pracy doszło na podświdnickim wysypisku śmieci. Jeden z pracowników spadł z wysokości 1,5 metra i złamał rękę.
O zdarzeniu policje powiadomiło pogotowie ratunkowe, które udzielało mężczyźnie pomocy. – 55-latek podczas przygotowania do pracy urządzenia samojezdnego tzw. zagęszczarki poślizgnął się i upadł z wysokości 1,5 metra – mówi Grzegorz Oleśkiewicz z KPP w Świdnicy. Mężczyzna doznał złamania lewej ręki. Okoliczności wyjaśniają Państwowa Inspekcja Pracy i policja.
/red./