Specyficzna forma, treść wyłącznie teologiczna oraz bardzo charakterystyczna, naturalna technika – tak w skrócie można opisać nieopisywalne dzieła sztuki, czyli ikony. Do ich powstania, oprócz talentu potrzebna jest cierpliwość i precyzja – cechy które we współczesnych czasach należą do rzadkości.
Fot. Artur Ciachowski
W gmachu Miejskiej Biblioteki Publicznej w Świdnicy po raz 9. zostały zaprezentowane efekty warsztatów pisania ikon. Bo ikony się pisze, a nie maluje. Rokrocznie pod okiem Michała Boguskiego, wybitnego znawcy tematu, byłego dyrektora Muzeum Ikon Warszawskiej Metropolii Prawosławnej, grupa adeptów zgłębia tajniki tej trudnej sztuki.
– Najbardziej cieszy, że warsztatami interesuje się coraz więcej osób. Są tacy, którzy uczestniczą w zajęciach od samego początku, ale przychodzą też nowi chętni. Najpiękniejsze jest właśnie to nieustanne zainteresowanie. Czasami pojawia się cała rodzina. Najlepszym przykładem jest pan, który przychodził z córką, a ona siadała do pracy z maleńkim dzieckiem u booku – wspomina Michał Boguski.
Trudna sztuka pracy przy tworzeniu ikon jest możliwa dzięki przychylności proboszcza parafii św. Mikołaja w Świdnicy księdza Piotra Nikolskiego. Ikony w bibliotece są wyjątkowe – powstały z pasji wielu osób. Warto się o tym przekonać.
fil
Zdjęcia Artur Ciachowski