Sześć godzin strażacy ze Świebodzic, Świdnicy i Wrocławia walczyli z wyciekiem ropy. Trująca substancja spłynęła do rzeki Pełcznicy z kanalizacji w Wałbrzychu.
Zdjęcie archiwalne
Pierwsi akcje podjęli wałbrzyscy strażacy, jednak nie byli w stanie zatrzymać wycieku. Ropa dotarła do Świebodzic i została zatrzymana na wysokości ulicy Łącznej. Strażacy użyli 10 rękawów, 2 poduszki absorpcyjne i 6 worków z sorbentem. Akcja trwała ponad sześć godzin zakończyła się dzisiaj o 1.00.
Straż Miejska w Wałbrzychu sprawdzą, skąd ropa mogła dostać się do kanalizacji burzowej. Niewykluczone, że pochodzi z terenu zakładu skupującego zużyte oleje, ale ostateczną odpowiedź da dopiero postępowanie wyjaśniające.
/red./