Ostatnie upały osłabiły u większości z nas nie tylko siły witalne, ale w szczególnych okoliczościach również zdrowy rozsądek. Tak było w przypadku plażowicza, który w Świdnicy na basenie przy ul. Śląskiej próbował gasić pragnienie napojem wyskokowym.
Foto. Straż Miejska
Nie dane mu jednak było ocenić, czy efekt takich zabiegów jest zadawalający, albowiem eksperyment przerwali strażnicy miejscy czuwający nad bezpieczeństwem kąpiących się. Niefortunny miłośnik procentów musiał zapłacić stuzłotowy mandat i opuścić akwen. Był to prawdopodobnie najdroższy drink w jego życiu. A my przypominamy o przestrzeganiu regulaminu kąpieliska, które zabrania spożywania i wnoszenia alkoholu na teren obiektu. Hasło – pływam bez promili – obowiązuje do końca sezonu kąpielowego.
/opr.red/