Grupa zapaleńców ze Świdnicy postanowiła połączyć pasję do aut z czasów PRL z akcją charytatywną. Efekt? W ubiegłym roku zadebiutowali w Złombolu – popularnym rajdzie, którego celem jest dojechanie autem o komunistycznej konstrukcji, we wskazane przez organizatora miejsce w Europie.
Uczestnicy udostępniają powierzchnię reklamową na swoich samochodach darczyńcom, którzy pieniądze wpłacają na Fundację Nasz Śląsk im. gen. Jerzego Ziętka zajmującą się realizacją marzeń dzieci ze Śląskich Domów Dziecka. W tym roku świdniczanie postanowili pójść o krok dalej i zrobić coś, czego nikomu dotąd nie udało się osiągnąć. Stworzyć pierwszą na świecie jeżdżącą galerię sztuki. Ma ona powstać na Śkodzie Forman z 1993 r , a na masce znajdą się prace Mariusza Kędzierskiego, świdnickiego artysty, zdobywcy II miejsca w konkursie Best Global Artist w Wiedniu, 2013 r. i Ambasadora wrocławskiej Akademii Przyszłości. Artysta osiągnął sukces i spełnił swoje marzenia wbrew ogromnym przeciwnościom. Urodził się bez rąk, jednak postanowił nie poddawać się i od trzeciego roku życia walczyć o marzenia i rozwijać swój talent. Dziś jego rysunki sprzedawane są zarówno w Polsce, jak i zagranicą – w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, czy Korei Południowej.
Ekipa, która pojedzie mobilną galerią zamierza dotrzeć aż do Palermo na Sycylii, czyli pokonać 3 tys. km. A pieniądze, które zechcą przekazać ofiarodawcy też trafią do Fundacji Nasz Śląsk im. gen. Jerzego Ziętka.
/opr.red./