Rozpoczęły się remonty kolejnych kamienic w centrum Świdnicy. Wysiłek finansowy odnowienia dachów i elewacji ponoszą przede wszystkim sami mieszkańcy, ale w kosztach uczestniczą także samorządy miejski i wojewódzki.
Kamienica przy ul. Pułaskiego 2
Z budżetu miasta wyasygnowano na wsparcie renowacji zabytkowych obiektów w tym roku ponad 1,1 miliona złotych. Wspólnoty mieszkaniowe i parafie otrzymały do 50% dotacji na odnowienie elewacji, dachów lub zabytkowych detali.
Na zdjęciach kamienica przy ulicy Łukowej 2.
Rusztowania znów pojawiły się na kamienicy przy ulicy Łukowej 2. Pisaliśmy o niej w grudniu 2015 roku: Takie okna ma Wawel, a wysokość budynku zostawia w tyle zamożne kamienice w stołecznej czeskiej Pradze. Spod grubych warstw tynku kamienicy przy ul. Łukowej wyłania się niezwykła historia. – Skala i kompletność zachowanego wystroju sprzed bez mała 500 lat sprawia, że ta kamienica jest ogromnie cenna i nie mówimy tu o skali Dolnego Śląska, ale nawet Polski – entuzjazmu nie kryje Dorota Wandrychowska, konserwator dzieł sztuki.
Ranga odkrycia nie pozwala na zwykłe położenie tynku i pomalowanie zewnętrznych ścian. Wspólnota musi przeprowadzić prace pod okiem konserwatora zabytków. Obecnie prowadzone są prace konserwatorskie przy elewacji oraz przy renesansowych reliktach malatury. Odnowiona zostanie także elewacja ceglana od strony ul. Lukowej. Pieniądze na ten cel pochodzą ze środków własnych wspólnoty, Urzędu Miejskiego, Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków oraz Zarządu Województwa Dolnośląskiego, dało to w sumie kwotę 150 tys. zł. Najwięcej, bo aż 105 tys. wyasygnował Urząd Miejski. Prace zakończą się jeszcze w tym roku.
Remonty rozpoczynają się także przy ulicy Pułaskiego 69/69A. Miasto udzieliło dotacji na remont dachu i elewacji w wysokości ok. 100 tysięcy złotych.
Rusztowania stanęły już przy ul. Pułaskiego 2 (dotacja 119 tysięcy na remont elewacji od strony Rynku).
Trwa także remont trzeciej części elewacji kamienicy przy ulicy Długiej 1 (dotacja z budżetu miasta w wysokości 40 tysięcy złotych).
/red./
Zdjęcia Artur Ciachowski
