Po raz drugi podczas tegorocznych Mistrzostw Europy w piłce nożnej dystans 90 minut nie wystarczył, aby wyłonić zwycięzcę w meczu Polaków. W ćwierćfinale europejskiego czempionatu remisujemy z Portugalią 1:1. Dogrywka też nie pomogła, potrzebne były rzuty karne!
Spotkanie rozpoczęło się po myśli Polaków, którzy wyszli na prowadzenie już w 2. minucie za sprawą Roberta Lewandowskiego. Wyrównał jeszcze w pierwszej części gry utalentowany 18-letni Renato Sanches. Obecnie obie ekipy szykują się do dogrywki 2 x 15 minut.
Dogrywka nie wyłoniła zwycięzcy – wciąż 1:1 i za moment rzuty karne!
W rzutach karnych lepsza Portugalia, która zwyciężyła 5:3. Pechowcem okazał się najlepszy strzelec biało-czerwonych podczas francuskich Mistrzostw Europy Kuba Błaszczykowski, który przegrał pojedynek z portugalskim bramkarzem.
Świdniczanie do końca trzymali za biało-czerwonych kciuki.
Zdjęcia /asz/ i Artur Ciachowski