Strona główna Kultura Noc czerwi. Nowa książka Tomasza Hrynacza

Noc czerwi. Nowa książka Tomasza Hrynacza

0

52 wiersze publikowane w najważniejszych polskich pismach literackich złożyły się na poetycki tom. „Noc czerwi” autorstwa świdnickiego poety Tomasza Hrynacza trafiła właśnie do księgarń.

Tomasz Hrynacz- Noc czerwi
Tom ukazał  się w szczecińskim wydawnictwie „Forma”. „To książka, jak sam podkreśla autor, która nie ma końca. Układ wierszy, które ilustrują określoną fabułę, zbudowaną ze świata zewnętrznego i wewnętrznego, ma charakter spiralny. Słowo wypowiedziane w wierszu wywołuje kolejne, słowo ostatnie… odsyła do pierwszego, a między nimi jest cisza, która niesie ze sobą dodatkowe skojarzenia i znaczenia. Ot, taki paradoks, jak sama poezja…”. Zapytany, co nowego wnosi ta książka do jego twórczości, odpowiada przewrotnie, że „niewiele. Ja wciąż piszę tę samą historię. Może tylko mam, coraz mniej do powiedzenia, stąd w tym tomie tak wiele jest krótkich wierszy- żartuje. A, i żaden z wierszy nie ma przecinków!”.

O ostatniej książce Hrynacza „Przedmowa do 5 smaków” Marzena Boniecka na łamach „ArtPaperu” pisała: „Motywy powtarzające się w twórczości Hrynacza to poetycka kontynuacja/konsekwencja światopoglądu (…) największą zaletą wierszy są metapoetyckie i metatekstualne implikacje, które odsłaniają mechanizmy rozkładu, wikłania się podmiotu w język. Stylizacje biblijne (pieśni żałobne, religijne, frazy przypominające modlitwę) powodują efekt dramatyzmu, akcentują bezradność poezji wobec (wewnętrznego i zewnętrznego) rozbicia rzeczywistości.” Profesor Piotr Michałowski stwierdził zaś, że: „Bycie poetą dla Tomasza Hrynacza jest usytuowaniem się w wielkiej przepaści dzielącej wielokrotnie zantagonizowane części świata. Między: pejzażem, snem a słowem. (…) Świat może być głosem, mową, pismem, księgą (…) i „szeptem Boga”.

Charakter najnowszej książki poetyckiej świdnickiego poety wyjaśnia Piotr W. Lorkowski: „Tutaj, w „Nocy czerwi”, podmiotem egzystencji jest duch – właściwa, najbardziej istotna, najprawdziwsza forma istnienia. Przesycony cieniem, przeniknięty mrokiem, duch osaczony przez drapieżne słowa, przez złowróżbny tłum, jest świadom ciężaru pominiętych szans i znaczenia tych, które będą mu jeszcze dane. Zawieszony nad przepaściami, pragnie światła oraz sensownego ciągu dalszego. Poszukując go, przywołuje w sukurs zmysły, miłość, sumienie. Korzystając zaś z łaski zdziwienia, stara się oczyścić. Dlatego też można te, wygłaszane de profundis, monologi czytać również jako zapisy bezustannie ponawianych prób autentycznego bycia”.

T. Hrynacz- foto K. Hrynacz

Nazwisko Tomasza Hrynacza jest dobrze znane na poetyckiej mapie Polski. Urodzony w 1971r. świdnicki poeta od ponad dwudziestu lat swoje wiersze drukuje w pismach ogólnopolskich i zagranicznych. Publikował m.in. w paryskiej „Kulturze”, „Kresach”, „Frondzie”, „Odrze”, „Res Publice Nowej”, „Kwartalniku Artystycznym”, „Czasie Kultury”, „Twórczości”. Jest autorem dziewięciu zbiorów wierszy, z których najważniejsze to: „Rebelia”, „Partycje”, „Praski raj” i „Prędka przędza”. Jego utwory znalazły się w kilku prestiżowych antologiach m.in. w amerykańskiej antologii polskiej poezji „Contemporary Writers of Poland” oraz (Orlando 2005) oraz hiszpańskiej „Poesía a contragolpe. Antología de poesía polaca contemporánea (autores nacidos entre 1960 y 1980)” (Saragossa 2012) obok wierszy klasyków polskiej poezji, m.in. Czesława Miłosza, Zbigniewa Herberta, Wisławy Szymborskiej czy Adama Zagajewskiego. Poezję jego przetłumaczono na język angielski, chorwacki, czeski, francuski, kataloński, niemiecki, rosyjski, serbski i ukraiński. Od 2010 roku należy do Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.Warto również dodać, że Tomasz Hrynacz w 2014 roku otrzymał od prezydenta Świdnicy nagrodę w dziedzinie kultury za twórczość literacką.

Poprzedni artykułSześciolatki w przedszkolach, nauczyciele tracą pracę
Następny artykułNiesamowite emocje, mamy to, mamy ćwierćfinał ME! [AKTUALIZACJA]