Prawie 1,5 tysiąca osób jest przyłapywanych co roku na jeździe autobusami MPK bez ważnego biletu. W terminie płaci co trzecia.
Tak naprawdę nie wiadomo jak wielka jest skala jeżdżenia na gapę, ponieważ znamy tylko wykryte przypadki.
Brak zapłaty w terminie nie oznacza darowania kary: uruchamiana jest procedura sądowa, na końcu której prawie zawsze jest komornik, który z wyrokiem przychodzi po pieniądze.
Kontrolerzy, których możemy spotkać w autobusach są zatrudniani przez Urząd Miasta. Jest ich sześcioro i sprawdzają oni, czy pasażerowie posiadają ważne bilety, bo bilety emituje miasto i w ten sposób ma kontrolę nad wpływami.
Szykuje się zmiana, miasto ogłosiło przetarg na świadczenie usług kontroli biletów. Poszukiwana firma m.in. powinna przejąc umowy o pracę dotychczasowych kontrolerów, dysponować odpowiednią bazą lokalową i doświadczeniem.
– Chcemy by wyłoniony wykonawca, oprócz kontroli biletów zajął się także budowaniem i modyfikacją rozkładów jazdy – wyjaśnia Magdalena Dzwonkowska, rzecznik UM – Rozkłady będą tworzone w oparciu o wytyczne Urzędu z zastosowaniem specjalistycznego oprogramowania. Tym do tej pory zajmowali się nasi pracownicy i chcemy całość spraw uporządkować organizacyjnie – zapewnia Magdalena Dzwonkowska.
Otwarcie ofert ma nastąpić 5 maja.