Nie udało się piłkarzom Polonii-Stali Świdnica sięgnąć po raz trzeci z rzędu po pełną pulę punktów w rozgrywkach III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Rezerwy lubińskiego Zagłębia solidnie wzmocnione zawodnikami pierwszego zespołu grającego w polskiej ekstraklasie pokonały biało-zielonych 3:1.
Przeciw Polonii-Stali zagrali dziś m.in. Luis Carlos, Filip Jagiełło, Jarosław Jach, Sebastian Bonecki, Konrad Andrzejczak, Maciej Kowalski-Haberek, Eryk Sobków czy Paweł Żyra. W pierwszej części gry przewaga gospodarzy była duża. Lubinianie „założyli hokejowy zamek” na połowie Polonii-Stali, co rusz zapędzali się w okolice pola karnego, ale nie byli w stanie na poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Amina Stitou. Miejscowi szczęśliwie przełamali niemoc w 30. minucie meczu. Piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową trącił jeden z rywali, ta wpadła pod nogi Patryka Salamona i pechowo trafiła do naszej bramki. 5 minut później było już 2:0, kiedy to groźną kontrę przeciwników wykończył Konrad Andrzejczak.
Po zmianie stron oglądaliśmy już zupełnie inny świdnicki zespół. Biało-zieloni uwierzyli, że są w stanie wywieźć z terenu „Miedziowych” korzystny rezultat i coraz śmielej zaczęli zapędzać się pod bramkę Zagłębia. W 56. minucie jeden z gospodarzy zagrał ręką we własnym polu karnym, sędzia wskazał na jedenasty metr, a skutecznym egzekutorem rzutu karnego okazał się Michał Sudoł zmniejszając straty. Poloniści ruszyli do odrabiania start, lecz kilka minut później po raz trzeci musieli wyciągać piłkę z siatki. Dynamiczny ciemnoskóry zawodnik Zagłębia Luis Carlos przedarł się w naszym polu karnym i zmusił Amina Stitou do kapitulacji. W odpowiedzi Dariusz Filipczak świetnie odebrał piłkę jednemu z rywali i znalazł się oko w oko z bramkarzem miejscowych. Piłkę po strzale naszego pomocnika z 16 metrów końcami palców trącił golkiper i ta przeszła minimalnie obok słupka. Do końca meczu trwała wymiana ciosów z obu stron, świdniczanie walczyli ambitnie do końcowego gwizdka arbitra, lecz wynik nie uległ zmianie i musieliśmy uznać wyższość lubińskich rezerw wzmocnionych zawodnikami z polskiej ekstraklasy.
W Lubinie na boisku zaprezentowało się dwóch młodych piłkarzy Polonii-Stali Świdnica. Debiut w pierwszej drużynie zanotował niespełna 18-letni Oskar Łuszkiewicz. Po raz drugi w barwach świdnickiego III-ligowca wystąpił Paweł Mazanka. Obaj zawodnicy na co dzień walczą z powodzeniem na boiskach Ligi Dolnośląskiej Juniorów.
Zagłębie II Lubin – Polonia-Stal Świdnica 3:1 (2:0)
Zagłębie II: Hładun, Bonecki, Maternik, Jach, Żmijewski (74′ Nowak), Kowalski-Haberek, Jagiełło (46′ Szymankiewicz), Carlos, Żyra (79′ Mucha), Andrzejczak, Sobków (70′ Morys)
Polonia-Stal: Stitou, Marszałek (46′ Kukla), Salamon, Sudoł, Ciuba (71′ Tobiasz), Sowa (78′ Łuszkiewicz), Pawlak, Wargin, Filipczak (71′ Mazanka), Szvczygieł, Borowy
/FOTO: Artur Ciachowski/