Policjantom po ponad dobie od wypadku udało się ustalić, kim był mężczyzna, potrącony przez pociąg w Jaworzynie Śląskiej. Do tragicznego zdarzenia doszło 9 kwietnia na nielegalnym przejściu przez tory za stacją kolejową.
W tym miejscu doszło do potrącenia. Zdjęcie przekazał Czytelnik Swidnica24.pl
Jak informują mieszkańcy, przejście przez tory między przystankiem autobusowym a Urzędem Miasta mimo zakazu jest często wykorzystywane przez pieszych. Nie ma tak także wystarczającego zabezpieczenia i każdy swobodnie może wejść na tory. W feralnym miejscu znalazł się w sobotę około 21.00 mężczyzna. Został uderzony przez pociąg relacji Poznań-Jelenia Góra.
– Funkcjonariusze w niedzielę ustalili, kim jest zmarły. To 51-letni mieszkaniec gminy Jaworzyna Śląska – informuje Swidnica24. pl podkom. Agata Oleśkiewicz, oficer prasowy KPP w Świdnicy. Okoliczności zdarzenia bada Prokuratura Rejonowa w Świdnicy. – Nie wiemy jeszcze, dlaczego mężczyzna znalazł się na torach. Jak zeznał maszynista, widział pieszego i ostrzegał go sygnałami świetlnymi oraz dźwiękowymi, ale nie było żadnej reakcji – mówi prokurator Urszula Zawada. – Nie wiemy, czy mężczyzna nie słyszał, czy nie chciał słyszeć ostrzeżeń. Nie wiadomo także, czy był trzeźwy.
/asz/