Zniknął przewoźnik na trasie do Wrocławia. Wraz z nim zniknęło ponad dwadzieścia kursów dziennie i szansa na dotarcie na czas do pracy czy szkoły we Wrocławiu.
„Informujemy, że z dniem 1 kwietnia 2016 r. Firma UT Guliwer S.C. rezygnuje ze świadczenia usług przewozowych na regularnej linii autobusowej relacji Świdnica – Wrocław”. Wpis takiej treści można zobaczyć na stronie przewoźnika. Zobaczyć też można zdezorientowany tłum na przystankach.
– 31 marca otrzymaliśmy od Guliwera informację o wygaszeniu z dniem 01 kwietnia linii Świdnica – Wrocław, co było dla nas dużym zaskoczeniem – mówi Magdalena Dzwonkowska, rzecznik UM w Świdnicy. – Nasza rola w przypadku tego typu przewozów ogranicza się do uzgodnienia warunków i zasad korzystania z przystanków i umieszczenia rozkładów jazdy. O kierunkach odjazdów i częstotliwości odpraw decyduje przewoźnik.
Po początkowym chaosie, sytuacji starał się zaradzić ostatni przewoźnik, który pozostał na linii P.W.H.D. – Po zapoznaniu się z obłożeniem kursów porannych i popołudniowych zdecydowaliśmy się aby w ramach naszego rozkładu jazdy podstawiać dwa busy na jeden kurs – powiedział Świdnica24.pl Henryk Dyrda, założyciel firmy.
Firma planuje przejąć 20 kursów dziennie z rozkładu Guliwera. To jednak potrwa. – W odpowiednich urzędach wszczęliśmy niezbędne procedury – wyjaśnia Henryk Dyrda. – I mimo że czujemy priorytetowe traktowanie nas przez urzędników, to sprawy muszą potrwać jeszcze trochę czasu, dwa może trzy tygodnie. Jedno jest pewne, nie wykorzystamy sytuacji i nie będziemy zmieniać cen biletów.
Po wycofaniu się Guliwera Urząd Miasta w trybie ekspresowym przyjął, rozpatrzył i zaopiniował wnioski dwóch firm:
– Usługi Transportowe Marek Kowalczyk – o zmianę zezwolenia na linii komunikacyjnej Wałbrzych- Świdnica – Wrocław oraz wydanie zezwolenia na linię Świdnica – Wrocław,
– P.W.H.D Przedsiębiorstwo Wielobranżowe Bartosz Dyrda o zmianę zezwolenia na linii komunikacyjnej Świdnica – Wrocław.
– W swoich wnioskach przewoźnicy wkomponowali godziny odjazdów z wygaszonych przez firmę „Guliwer” linii komunikacyjnych – mówi Magdalena Dzwonkowska. – Urząd Miejski wydał wymagane uzgodnienia, tak by w jak najszybszym czasie umożliwiono zainteresowanym przewoźnikom rozpoczęcie procedury zmiany uzyskania zezwolenia na linie komunikacyjne w kierunku Wrocławia i uzupełnienie powstałej ,,luki” komunikacyjnej. Termin wprowadzenia nowych rozkładów jazdy uzależniony jest od tego, jak szybko przewoźnicy uporają się z uzyskaniem zmiany nowego zezwolenia, co zależne jest od instytucji pośrednich (wydających uzgodnienia), a w ostateczności od Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego we Wrocławiu jako organizatora publicznego transportu zbiorowego na terenie województwa. W sprawie tej wystąpiliśmy z pismem do Urzędu Marszałkowskiego sygnalizując wagę tej linii komunikacyjnej w obsłudze pasażerskiej.
/wrt/