Niemal całe centrum Świdnicy jest objęte miejskim monitoringiem. Kamery pozwalają wyłapywać nie tylko poważne przestępstwa, ale też wykroczenia. I nie ma szans, by ukryć się za murkiem.
Na gorącym uczynku operator miejskiego monitoringu przyłapał ośmiu młodych mężczyzn, którzy urządzili sobie spotkanie alkoholowe przy wejściu do Świdnickiego Ośrodka Kultury Miejsce nie wzbudziło w nich żadnego respektu, a jeden z uczestników imprezy nie miał też oporów, by oddać mocz na zabytkową kamienicę. Cała grupa musiała tłumaczyć się przed strażnikami miejskimi. Dwaj mężczyźni dostali mandaty, reszta została pouczona.
Wyrzucanie niedopałków papierosów na chodniki jest nagminne, ale to wykroczenie z art. 145 Kodeksu Wykroczeń i zagrożone jest grzywną do 500 zł w postępowaniu mandatowym i do 5000 zł – przypomina Straż Miejska. Patrol przypomniał o tym młodemu mężczyźnie, który wyrzucał niedopałek na placu Grunwaldzkim. Zdarzenie zarejestrowała kamera. Przyłapany posprzątał i przeprosił, skończyło się więc tylko na pouczeniu.
/red./