Zamiast tradycyjnego goździka i rajstop wręczanych na drętwej akademii, Żarowianki otrzymały wspaniały prezent z okazji swojego święta.
Marcin Daniec, znany satyryk, który wystąpił 8 marca w żarowskim Gminnym Centrum Kultury i Sportu rozbawił zgromadzoną publiczność do łez. Artysta zafundował Żarowianom dużą dawkę humoru. Swoją nietuzinkową osobowością nawiązał znakomity kontakt z widownią i wywołał salwy śmiechu. W programie nie mogło obejść się bez żartów, których tematy dyktuje polityka, ale królowały skecze o nas samych, wszak najlepiej śmiać się z siebie. – Nie byłbym sobą, gdyby teraz nie poleciało ze sceny w Waszym kierunku trochę wazelinki – mówił do tłumnie przybyłej publiczności kabareciarz. – W tak pięknym miejscu, jak Żarów jeszcze nie miałem okazji występować. Żarów czy Żarówek, nie ważne – żartował Marcin Daniec.
Koncert sprezentowało Żarowiankom miasto. Życzenia paniom składali burmistrz Leszek Michalak i Roman Konieczny, przewodniczący Rady Miejskiej. – Składamy Wam, drogie Panie, najserdeczniejsze życzenia za Wasze zaangażowanie, cierpliwość i mądrość. I dziękujemy Wam, że czynicie ten świat piękniejszym i lepszym.
Tuż przed występem Marcina Dańca, dla wszystkich Żarowianek zaśpiewali również żarowscy artyści w duecie: Martyna Proniewicz i Wiktor Dąbrowa.
/opr.red/