Trzech obcokrajowców w świąteczny poranek 6 stycznia w Świdnicy na ul. Łukowej urządziło sobie imprezę alkoholową, nie zważając na fakt, że stoją na środku ulicy i … wprost pod kamerą monitoringu miejskiego.
Ich zachowanie wprawiało w zakłopotanie i przechodzących tamtędy ludzi, którzy próbowali omijać spożywających piwo i utrudniających przejście mężczyzn. W chwilę później dwaj z nich oddalili się, natomiast trzeci „najwytrwalszy” kontynuował opróżnianie puszki, mimo iż mróz nie zachęcał do takiego zachowania. Był bardzo zdziwiony interwencją patrolu straży miejskiej, bo jak stwierdził: „u nich wolno pić wszędzie”. Za popełnione wykroczenie ukarany został jedynie niewysokim mandatem, bowiem przeprosił za swoje zachowanie i posprzątał imprezowy wyszynk. Strażnicy przekazali mu również komplet informacji dotyczących zakazów spożywania alkoholu w miejscach publicznych, zwłaszcza w obrębie ulic, na placach i w parkach.
/Straż Miejska w Świdnicy/