Mieszkanka Strzegomia zupełnie nie przejęła się brakiem prawa jazdy. Z samochodu korzysta mimo tego, że starosta świdnicki cofnął jej uprawnienia. Sprawa trafi do sądu, a kobiecie grożą nawet 2 lata więzienia.
37-latka 8 stycznia została zatrzymana na ulicy św. Anny w Strzegomiu podczas jazdy bez prawa jazdy. Jak się okazało, uprawnienia cofnął jej starosta. Ani spotkanie z policjantami, ani groźba skierowania sprawy do sądu, nie zrobiły na kobiecie większego wrażenia. 10 stycznia została ponownie zatrzymana na jeździe samochodem, tym razem na ulicy Kasztelańskiej. Za jazdę mimo cofniętych uprawnień grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat.