Niespełna cztery miesiące wandale oszczędzali gruntownie odnowiony most w Parku Centralnym w Świdnicy. Na balustradach pojawiły się wyznania spisane mazakiem, na cokole zwykłe bazgroły.
Renowacja mostu kosztowała 346 tysięcy złotych. – Do ludzi nie dociera, że to z ich kieszeni zostało zapłacone, z ich podatków. Swoje niszczą! – denerwuje się pan Kazimierz, który często przychodzi do parku na spacery. Sprawa została zgłoszona do straży miejskiej, ale ustalenie wandali łatwe nie będzie. W tym miejscu nie ma monitoringu.
Nauczeni doświadczeniami poprzednich lat, gdy most wielokrotnie był zamalowywany przez wandali, tym razem balustrady zostały pokryte specjalna powłoką, która umożliwia łatwe umycie popisanych miejsc. – Napisy zostaną usunięte jak tylko zrobi się cieplej – zapowiada Magdalena Dzwonkowska, rzeczniczka prasowa UM w Świdnicy.
/red./