Niemal wszyscy parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej z okręgu wałbrzyskiego od dzisiaj urzędują w jednym biurze. Posłanki Katarzyna Mrzygłocka, Agnieszka Kołacz-Leszczyńska i senator Wiesław Kilian zajęli lokal w Rynku 43, gdzie wcześniej urzędowała była posłanka Teresa Świło. Do trójki dołączył Tomasz Siemoniak, jeszcze do niedawna wskazywany jako nowy lider partii.
Posłowie Agnieszka Kołacz-Leszczyńska, Tomasz Siemoniak, Katarzyna Mrzygłocka i senator Wiesław Kilian
W Świdnicy biuro poselskie PO najdłużej funkcjonowało w Rynku 39 (zajmowali je Zbigniew Chlebowski, a później Katarzyna Mrzygłocka i Wiesław Kilian). Osobne biura mieli byli posłowie Teresa Świło i Robert Jagła. Część parlamentarzystów utrzymywała swoje biura także w Wałbrzychu i Dzierżoniowie. Teraz cała czwórka chce we wszystkich tych miastach mieć wspólny lokal. – To nie kwestia biedy – odpowiadają ze śmiechem, ale przyznają, ze rachunek ekonomiczny ma największe znaczenie. – Miesięcznie na działalność naszych biur mamy 12 tysięcy złotych. To pieniądze na utrzymanie lokalu, asystentów, pocztę, ekspertyzy. Tylko z pozoru kwota wydaje się duża – mówi Katarzyna Mrzygłocka. Świdnickie biuro w Rynku 43 (boczne wejście do ŚOK-u, parter) będzie czynne w dni powszednie od 8.00 do 16.00. – Nawet jeśli nas nie będzie, wszystkich przyjmą nasi asystenci. Chcemy pracować na rzecz mieszkańców Świdnicy i współpracować z samorządowcami tak dobrze, jak dotychczas – deklaruje Agnieszka Kołacz-Leszczyńska.
Byli posłowie Teresa Świło i Robert Jagła, w środku Jan Dzięcielski, przewodniczący Rady Miejskiej w Świdnicy.
– Nasza partia ma dobrą i mocną reprezentację w samorządach okręgu wałbrzyskiego, a wystarczy wskazać na obecnych tu prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja, przewodniczącego Rady Miejskiej w Świdnicy Jana Dzięcielskiego, starostę Piotra Fedorowicza i wielu radnych. Nasi konkurenci z PiS nie zdobyli w okręgu wałbrzyskim takiego poparcia mieszkańców jak PO. Zresztą nie tylko w samorządach, ale także w wyborach parlamentarnych. Przypominam, że PO w regionie wałbrzyskim wygrało, za co jeszcze raz wyborcom dziękujemy – mówi Tomasz Siemoniak. W rozmowie ze Swidnica24.pl poseł przypomniał, że PO jest największym klubem opozycyjnym w sejmie i liderem opozycji. Przyznał jednak, że opozycja na działania rządzącego PiS-u nie ma tej chwili żadnego wpływu, a jej głos będzie się liczył dopiero przy próbie zmiany konstytucji. – To, że głośno sprzeciwiamy się działaniom tej partii, oddziałuje również na Polaków, którzy coraz mocniej wyrażają swoje oburzenie i niezgodę na sposób rządzenia Prawa i Sprawiedliwości – stwierdził Siemoniak. Starosta świdnicki przypomniał parlamentarzystom, że lokalna społeczność liczy na to, że będą lobbowali na rzecz ważnych dla regionu inwestycji, a wśród najważniejszych wymienił obwodnicę Świdnicy. Jak opozycja może w tej kwestii pomóc? – Pamiętamy obietnice obecnych posłów PiS, którzy również deklarowali wsparcie dla świdnickiej obwodnicy. I my ich z tych obietnic rozliczymy – zapowiedział Tomasz Siemoniak.
/asz/