Trzymanie kóz, owiec, świń i innych zwierząt hodowlanych w mieście nie wchodzi w rachubę. Nowego miejsca dla swojego zwierzyńca będzie musiał poszukać właściciel niewielkiego stadka z ogrodu przydomowego niedaleko świdnickiego szpitala.
Zdjęcie archiwalne
– Do zaskakującego odkrycia, a przy tym łamania prawa miejscowego, dotarła strażniczka Monika Wiśniewska, która została skierowana do budynku wielorodzinnego w okolicach szpitala „Latawiec”. Zgłoszenie dotyczyło zwierząt, które przebywają w przydomowym ogródku a ich stan wskazuje, że są zagłodzone – informuje świdnicka SM. – Strażniczka, będąc na miejscu, ujawniła, że w altanie przebywają dwie kozy oraz wietnamska świnia. Po dokładnych oględzinach stwierdziła, że nic im nie zagraża i znajdują się w dobrej kondycji. Ustalono, że karma dla nich przechowywana jest w piwnicy budynku wielorodzinnego. Niestety, regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasto Świdnica ogranicza możliwość trzymania zwierząt gospodarskich na jego terenie. Pomimo wielkiej sympatii jaką darzy zwierzęta, strażniczka Monika poinformowała właściciela tych zwierząt, że trzymanie ich w tym rejonie miasta jest zabronione i koniecznym jest znalezienie dla nich alternatywnego miejsca pobytu. Musimy pamiętać o tym, aby nasze upodobania nie były uciążliwe dla innych, a przede wszystkim by były zgodne z przepisami prawa, którego zapisy warto wcześniej sprawdzić.