W tygodniu i w weekend kolejne mecze o ligowe punkty rozgrywali chłopcy, młodzicy i juniorzy młodsi ŚKPR-u Świdnica. Tym razem więcej było porażek, ale w myśl zasady, że każda przegrana jest podłożem do zwycięstwa, wierzymy, że w kolejnych meczach będzie lepiej.
Juniorzy młodsi
Drużyna w ostatnim czasie rozegrała aż trzy mecze ligowe. W siódmej kolejce pokonała 27:26 (10:13) Siódemkę Miedź Legnica, w ósmej zremisowała 27:27 w Lubinie z Zagłębiem, a w dziewiątej uległa 19:23 (12:11) Lwowi Kłodzko. Szczególnie ciekawy przebieg miał sobotni mecz z ekipą z Kłodzka. Początkowo nic nie wskazywało na porażkę naszego zespołu. W 17. minucie ŚKPR prowadził 10:4 i wydawał się pewnie kroczyć po dwa punkty. Tymczasem… Goście zabrali się do pracy i do przerwie Szare Wilki prowadziły już tylko 12:11. W drugiej połowie trwała zacięta walka. W 44. minucie ŚKPR odskoczył na 18:15, ale riposta rywali była zabójcza. Lew rzucił pięć bramek z rzędu, wyszedł na prowadzenie 20:18 i nie oddał go już do końca zawodów.
ŚKPR Świdnica – Siódemka Miedź Legnica 27:26 (10:13)
ŚKPR: Matlęga, Wiszniowski – Chmiel 6, Kopyciak 6, Paleń 6, Starosta 5, Kulon 2, Zaremba 1, Etel 1, Ingram, Lepka, Sokołowski, Schwartz, Wieczorek, Trzpil
Zagłębie I Lubin – ŚKPR Świdnica 27:27
ŚKPR: Matlęga, Wiszniowski, Nosal – Starosta 6, Chmiel 6, Paleń 6, Zaremba 3, Kopyciak 2, Kulon 2, Wieczorek 1, Trzpil 1, Ingram, Etel, Lepka, Schwartz
ŚKPR Świdnica Lew Kłodzko 19:23 (12:11)
ŚKPR: Matlęga, Wiszniowski, Nosal – Starosta 5, Chmiel 5, Kulon 3, Etel 2, Wieczorek 2, Kopyciak 1, Trzpil 1, Ingram, Lepka, Sokołowski, Schwartz, Zaremba
Młodzicy starsi
Drużyna Wiesława Iwanio zmierzyła się z niepokonaną dotąd ekipą MKS MOS Wrocław. Goście potwierdzili klasę i wygrali w Świdnicy 35:22 (17:12). Ostatni remis (10:10) zanotowano w 20. minucie, potem zaczęła rosnąć przewaga silniejszych i posiadających lepsze warunki fizyczne wrocławian. Niestety, w szeregach ŚKPR-u zabrakło Wiktora Hliwy. Absencja leczącego kontuzję ręki czołowego gracza z pewnością miała wpływ na wynik. Dla świdniczan był to ostatni mecz pierwszej rundy. Z bilansem czterech zwycięstw i trzech porażek zameldowali się na czwartym miejscu.
ŚKPR I Świdnica – MKS MOS Wrocław 22:35 (12:17)
ŚKPR I: Korbut, Zerka – Pietraszek 8, Wojewodzic 6, Kryśpiak 4, Bal 1, Fiłonowicz 1, Piątkowski 1, Wieczorek 1, Stadnik, Łach
Młodzicy młodsi
Trzeci turniej rozegrała drużyna Justyny Curyl. W Ząbkowicach świdniczanie mierzyli się z Jedynką Ziębice i GOKiS-em Kąty Wrocławskie. Niestety, ŚKPR przegrał oba mecze, ale zespół zasłużył na duże słowa uznania, bo z powodu epidemii grypy i półpaśca grał w zaledwie siedmioosobowym składzie. W pojedynku z GOKiS-em świdniczanie byli blisko remisu. Jeszcze na dwie minuty przed końcem na tablicy wyników widniał rezultat 10:10, ale dwie kolejne bramki zdobyli rywale.
Jedynka Ziębice – ŚKPR II Świdnica 19:9 (7:2)
ŚKPR II: Karpiński – Gołembiowski 3, Szałęga 2, Kalousek 1, Bober 1. Markowski 1, Gładysz
GOKiS Kąty Wrocławskie – ŚKPR II Świdnica 12:10 (8:5)
ŚKPR II: Karpiński – Markowski 7, Gołembiowski 2, Bober 1, Kalousek, Szałega, Gładysz
Chłopcy
Szare Wilczątka trenera Ryszarda Pietrzykowskiego nie miały żadnych problemów z pokonaniem dopiero uczących się piłki ręcznej kolegów z Żagwi Dzierżoniów 37:7. Szkoleniowiec ŚKPR-u dał szansę gry wszystkim swoim graczom, a ciekawostką była gra na kole nominalnego bramkarza Pawła Karpińskiego. Rzucił trzy bramki.
ŚKPR Świdnica – Żagiew Dzierżoniów 37:7 (20:4)
ŚKPR: Mirga – Kaczmarek 8, Zelek 7, Gołembiowski 7, Karpiński 3, Barcik 3, Miśkiewicz 3, Majczak 2, Kalousek 2, Stadnik 1, Kieruńczak 1, Krawczyk, Supran
/ŚKPR Świdnica/