„Zarządzamy akcję #czajnikdlalatawca” – taki wpis pojawił się na portalu społecznościowym. Stanem naczynia na oddziale ginekologii świdnickiego szpitala Latawiec postanowiła zająć się społeczność „Posiłki w szpitalach”. Ogłoszono zbiórkę na zakup nowego czajnika. Zaskoczenia nie kryje dyrektor placówki .
Czajnik zdaniem internautów nie wygląda dobrze, a wręcz zagraża zdrowiu pacjentek. Na razie apel o zebranie środków na zakup nowego czajnika pozostał bez echa. Na portalu eHat.me nie ma jeszcze ani grosza na nowy czajnik. Zbiórka ma potrwać do 9 grudnia.
Dyrektor Grzegorz Kloc zapewnia, że czajnik jest czysty, a to, co wzbudza wątpliwość oglądających zdjęcie, jest po prostu wzorem. – Nie rozumiem, co wzbudziło taką krytykę. Zresztą pewnie i tak długo ten czajnik nie postoi na oddziale, bo w miesiącu kradzione są trzy, cztery takie urządzenia, a my je systematycznie dokupujemy – dodaje Grzegorz Kloc.
/red./