Świdnica po wojnie miała własny teatr. Choć nigdy później nie udało się powołać zawodowej sceny, od 7 lat znakomicie do tradycji nawiązuje Grupa Dorosłych, działająca w Świdnickim Ośrodku Kultury w ramach Alchemii teatralnej. Grudzień oznacza premierę, a tym razem historia zatacza koło – reżyser Juliusz Chrząstowski sięgnął po wystawianą tuż po wojnie komedię Aleksandra Fredry „Gwałtu co się dzieje”.
Grupę Dorosłych tworzą ludzie, którzy udowadniają, że im więcej ma się obowiązków, tym więcej działa się także społecznie. Na scenie w lepszych z roku na rok kreacjach występują dyrektorzy, nauczyciele, ludzie wolnych zawodów i ksiądz. Znakomicie sprawdzają się w odważnych przedstawieniach jak choćby „Królik Królik”, ale też świetnie bawią publiczność adaptacjami (brawurowa „Nasza III B” na motywach „Mikołajka”). Jesienią Grupę Dorosłych świdniczanie zobaczyli w czytanym spektaklu „Sami obcy”, autorstwa Marioli Mackiewicz.
A już 12 grudnia kolejna premiera. Tym razem reżyser Juliusz Chrząstowski sięgnął po klasykę. Komedia Aleksandra Fredry ‚Gwałtu co się dzieje!”, od prapremiery w 1832 wciąż jest obecna na polskich scenach, nie tracąc nic ze swej aktualności. Sztukę tę wystawił również Teatr Świdnicki – premiera 7 września 1947. Fredro w swej komedii napisanej w 1826 roku będącej farsą na kanwie baśniowej (akcja dzieje się w Osieku sto lat temu), ukazał świat postawiony na głowie. Oto „w Osieku, dziwnym mieście, gdzie były rządy niewieście”, wszystko jest na opak – czcigodni mieszczanie z rozkazu swych żon chodzą w spódnicach, wyprawiają się z koszami na zakupy i robią na drutach pończochy, podczas kiedy małżonki burmistrzują, sądzą i rajcują. Można w tym odczytać krytykę przemian obyczajowych, czy satyrę na nieskuteczne rządy. Tekst Fredry przedstawia jednak w krzywym zwierciadle wady nas wszystkich, które nie zmieniły się na przestrzeni wieków.
Profesor Stanisław Pigoń pisał, że wnikliwy reżyser „Gwałtu co się dzieje” powinien uwypuklić te momenty satyryczne, które pomogą mu wydobyć wyższe wartości utworu i podać je w formie odczuwalnej aktualnie przez współczesnego widza.
Tak też będzie starała się uczynić Grupa Dorosłych Alchemii Teatralnej w dniu premiery 12 grudnia.
Występują: Zofia Dziadura, Czesława Greś, Krystyna Kowalonek, Bożena Kuźma, Mariola Mackiewicz, Halina Szymańska, Teresa Wagilewicz, Zbigniew Curyl, Krzysztof Frączek, Jacek Iwancz, Robert Kaśków, Krzysztof Paruch, Tadeusz Szarwaryn, Adam Szmajduch, ks. Roman Tomaszczuk.
Reżyseria i adaptacja tekstu: Juliusz Chrząstowski
Ruch sceniczny: Tomasz Dajewski
Scenografia: Robert Kukla
Aranże muzyczne: Dariusz Jaros
Spektakl będzie można obejrzeć 12 grudnia o 17.00 i 20.00 w sali teatralnej ŚOK-u. Od dzisiaj można kupić bilety (10 złotych) w Informacji Turystycznej w Świdnicy.
Zdjęcia pochodzą z fanepage`a Alchemii Teatralnej
