Wiadomo już, ilu uprawnionych świdniczan do godziny 12.00 wzięło udział w głosowaniu na kandydatów do sejmu i senatu. Nie odnotowano incydentów, ale są pewne problemy.
Zdjęcie Artur Ciachowski
W całej Polsce do godziny 12.00 zagłosowało 4 955 286 osób, to jest 16,47% uprawnionych. W Świdnicy do lokali wyborczych poszło niewiele mniej, bo 16,29% osób. Tradycyjnie największy tłok był po zakończeniu nabożeństw w kościołach.
Frekwencja w gminach powiatu świdnickiego:
Dobromierz 11,81%
gmina Świdnica 12,42%
Świebodzice 15,91%
Jaworzyna Śląska 11,98%
Marcinowice 12,98%
Strzegom 12,09%
Żarów 11,20%
W Świdnicy ani powiecie świdnickim nie odnotowano incydentów czy przypadków łamania ciszy wyborczej. Pojawił się jednak problem. Niemal w ostatniej chwili z kandydowania do sejmu zrezygnowały dwie osoby z jednego komitetu wyborczego. Stało się to już po wydrukowaniu list i nazwiska tych osób nadal widnieją na karcie do głosowania. Każdy wyborca jest informowany o zmianie, jednak rodzi to wiele pytań, przede wszystkim o to, czy postawienie krzyżyka przy nazwisku którejś z tych osób sprawia, że głos jest nieważny. Jak wyjaśnia Okręgowa Komisja Wyborcza w Wałbrzychu, głos jest ważny i uznaje się, że został oddany na konkretny Komitet Wyborczy.
/asz/