To nie było udane przywitanie ze swoimi kibicami piłkarzy Zjednoczonych Żarów. Przed tygodniem podopieczni Adama Łagiewki wygrali na wyjeździe 3:2 z Lotnikiem Jeżów Sudecki, a w ostatnią sobotę po raz pierwszy w tym sezonie zagrali na własnym obiekcie mierząc się z jednym z faworytów do końcowego zwycięstwa w IV lidze Olimpią Kowary. Niespodzianki nie było, kowarzanie zadali cztery ciosy pewnie inkasując pełną pulę.
Goście posiadali w tym meczu momentami przygniatającą przewagę i nie mogło być mowy o niespodziance. Olimpia otworzyła rezultat już w 11. minucie. Marcin Smoczyk zgrał piłkę głową do Mateusza Hana, a ten z 5 metrów skutecznie strzelił na 1:0. Kowarzanie wciąż przeważali, ale świetny mecz w bramce Zjednoczonych rozgrywał doświadczony Marcin Hruszowiec. Po zmianie stron przyjezdni zdobyli jednak kolejne trzy trafienia. W 67. minucie Damian Chajewski wrzucił piłkę z rzutu wolnego w pole karne, a tam największym sprytem wykazał się Adrian Nowiński. W końcówce pojedynku wynik ustalili Marcin Krupa i Daniel Gałach.
Zjednoczeni Żarów – Olimpia Kowary 0:4 (0:1)
Zjednoczeni: Hruszowiec, Kaczmarczyk, Bielski, Drąg, Chłopek (70′ Okarma), Czoch (60′ Łuczak), Kołodziej, Goździejewski, Dubicki (85′ Gaładyk), Jernutowski (80′ Rudnik), Kloc
Olimpia: Bursacki, Malarowski, Nowiński, Smoczyk, Chajewski, Bębenek, Han (62′ Krupa), Gałach, Szujewski, Omelianienko (75′ Kędzierski), Baszak