Zaczyna się tydzień rekordowych upałów, a tymczasem w Świdnicy kryty basen jest zamknięty, a w otwartym nieczynna jest najgłębsza niecka – skarży się czytelnik Swidnica24.pl. Przyczyna jest prozaiczna. Brakuje ratowników. – Cały czas szukamy chętnych do pracy, ale już od dzisiaj „czwarty” będzie dostępny dla pływających – zapewnia Jan Czałkiewicz ze świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Zdjęcie archiwalne
Basen kryty przy ulicy Równej od początku wakacji przechodził drobne remonty. – W tej chwili trwa sprzątanie, a otwarcie planujemy na 10 sierpnia. Nie sadzę, by w upały byli chętni do kąpieli pod dachem. Ponadto bardzo potrzebujemy ratowników na otwartym kąpielisku przy ulicy Śląskiej. Chętnych szukaliśmy długo przed rozpoczęciem sezonu, ale efekt nie jest zadowalający. Ponadto jedna z ratowniczek złamała nogę. Braki kadrowe wymusiły decyzje o zamknięciu czwartej niecki. Dzisiaj jednak już możemy zapewnić i w tym miejscu opiekę ratowniczą – mówi Jan Czałkiewicz. Dodaje, że w dni, kiedy temperatura będzie przekraczała 30 stopni Celsjusza, basen przy ulicy Śląskiej będzie czynny do 19.00.
/asz/