Do 10 lat więzienia grozi 25-latkowi ze Świdnicy, który z samochodu ukradł cenny rower. Złodziej został zatrzymany przez policję tuż po zdarzeniu.
– Około 22.00 w ostatnią sobotę, 25 lipca, oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o kradzieży roweru marki Fisher o wartości 2 tysięcy złotych. Złodziej zabrał wart 2 tysiące złotych pojazd z samochodu, zaparkowanego na placu Drzymały w Świdnicy. Złodziej do środka dostał się po wybiciu okna w aucie – mówi Adam Mazur z KPP w Świdnicy. – Natychmiast na miejsce pojechał patrol i po krótkim przeszukaniu okolic placu funkcjonariusze zobaczyli mężczyznę z rowerem, który wyglądał tak, jak opisał właściciel. 25-latek został zatrzymany, a rower wrócił do właściciela.
Za kradzież z włamaniem grozi surowa kara, nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
/red./