Bardzo poważnymi obrażeniami zakończyła się dla kierowcy brawurowa jazda niedawno wyremontowana ulicą Bystrzycką w Świdnicy. Mężczyzna prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu.
29 lipca około 8.00 kierujący Oplem Vectrą świdniczanin wypadł z trasy na łuku drogi i zakończył podróż na dachu. – Przyczyną było niedostosowanie prędkości do warunków jazdy – mówi podkomisarz Adam Mazur z KPP w Świdnicy. Kierujący mógł być pod wpływem alkoholu, pobrano krew do badań.
Mężczyzna z wielonarządowymi obrażeniami przebywa w szpitalu.
/red./
zdjęcia KPP Świdnica