Strona główna Kultura Środa Literacka z ukraińskim twórcą

Środa Literacka z ukraińskim twórcą

0

Świdnicki Ośrodek Kultury zaprasza 29 kwietnia na godz.18.00 do Klubu Muzycznego Łaźnia  na Świdnicką Środę Literacką – gościem będzie Andrij Lubka, ukraiński poeta, prozaik, eseista. Spotkanie poprowadzi pomysłodawca ŚŚL – Wojciech Koryciński,  na koniec odbędzie się Turniej Jednego Wiersza, w którym będzie można wygrać 100 zł.

 Lubka_plakat A2

Andrij Lubka urodził się w Rydze. Przez długi czas mieszkał w mieście Wynogradiw w Obwodzie Zakarpackim na Ukrainie. Ukończył Szkołę Wojskową w Mukaczewie. W 2009 roku ukończył filologię ukraińską na Narodowym Uniwersytecie w Użhorodzie, a w 2014 – Uniwersytet Warszawski (kierunek bałkański na Studium Europy Wschodniej). Uczestniczył w wielu ukraińskich i europejskich akcjach literackich i festiwalach, m.in. w Berlinie, Rio-de-Janeiro, Innsbrucku, Darmstadt, Moskwie, Pradze, Wilnie, Kijowie, Stambule, Wiedniu, Lipsku, Rydze, Warszawie. Laureat nagród literackich Debiut (2007) i Kijowskie Lawry (2011).

 Na wyborach prezydenckich na Białorusi w 2006 roku był obserwatorem wyborów i członkiem grupy doradców kandydata na prezydenta Alaksandra Milinkiewicza, wziął udział w protestach. Spędził 15 dni w białoruskim więzieniu i otrzymał status persona non grata na 10 lat.

Twórczość:

Autor tomików poezji

Osiem miesięcy schizofrenii(2007)

Terroryzm(2008)

Czterdzieści dolarów plus napiwek(2012)

Proza:

 Zbiór opowiadań(2012)

Spać z kobietami(eseje i felietony) (2013)

Przetłumaczył z języka polskiego cztery tomiki wierszy znanego polskiego poety Bogdana Zadury, które ukazały się w 2012 roku w książce pt. „Życie nocne”, a także książkę Lidii Ostałowskiej „Farby wodne” (tytuł ukraiński – „Akwareli”, 2014).

 Wiersze Andrija Lubki przetłumaczone na języki angielski, niemiecki, serbski, portugalski, rosyjski, białoruski, czeski oraz polski[ Utwory Andrija Lubka tłumaczą na język polski Bohdan Zadura i Aneta Kamińska.

Poprzedni artykułPolecamy: Janusz L. Wiśniewski. Moje historie prawdziwe
Następny artykułCzary Penelopy: Amaretti