Przypięci linami, przez kilka godzin pielęgnowali kasztanowca, który znajduje się przed świdnicką katedrą. Nie wiadomo w jakim stanie jest drzewo, mają to dopiero potwierdzić specjalistyczne badania.
Prace przy 150-letnim kasztanowcu rozpoczęły się dzisiaj, 8 kwietnia około godziny 9.00. Polegały one głównie na sprawdzeniu bezpieczeństwa i usunięciu wszelkich zagrożeń dla przechodniów. – To jest pierwszy etap prac, naszym zadaniem jest sprawdzenie korony drzewa. Na pewno nie będziemy obcinać potężnych gałęzi – mówi Paweł Gromek z firmy Drzewoznawca.
Po pielęgnacji drzewa powstaną zalecenia dla Urzędu Miejskiego w Świdnicy. Kasztanowiec wymaga specjalnej troski, nie wiadomo jak długo jeszcze postoi przed katedrą. – Drzewo na pewno musi być przebadane specjalistyczną aparaturą. Chcemy zrobić tzw. test ciągniowy, który polega na zbadaniu właściwości drzewa na złamania i wyrwania z korzeniami – mówi Gromek.