Niesamowite emocje towarzyszyły pięćdziesięcioosobowej grupie kibiców z Gimnazjum nr 2 w Świdnicy, którzy w środę 11 marca uczestniczyli w meczu siatkarzy PGE Skry Bełchatów z Sir Safety Perugia.
Spotkanie o być albo nie być w Final Four Ligi Mistrzów rozpoczęło się dla bełchatowian fatalnie. Od samego początku Włosi zyskali przewagę wygrywając pierwszy set. Kolejne odsłony zawodnicy Skry zaczynali na minusie, tracąc po kilka punktów, by potem systematycznie odrabiać straty. Najcudowniejsi polscy kibice, wśród których byli gimnazjaliści ze Świdnicy, sprawili, że Atlas Arena nie ucichła ani na moment. Nieustanny głośny doping i wiara w zwycięstwo polskich siatkarzy spowodowały, że zawodnicy odrabiali stracone punkty wygrywając trzy kolejne sety i awansując do najlepszej czwórki Europy.
Pełni wrażeń, z autografami idoli na koszulkach i biletach oraz z pamiątkową piłką z autografami siatkarzy Skry Bełchatów uczniowie, rodzice i nauczyciele Gimnazjum nr 2 w Świdnicy planują już kolejne wyjazdy.
