Zaledwie 3 lata temu oba pomosty nad zalewem Witoszówka przeszły gruntowny remont. Bardzo krótko wyglądały estetycznie. Ptasie odchody odbierają chęć do spacerów, a w tej chwili wejście jest dość ryzykowne z jeszcze jednego powodu. Jak zaalarmował nas Czytelnik, na jednym z pomostów jest dziura.
Zdjęcie zrobione 8 marca 2015 roku.
W kwietniu 2012 roku pomosty czekały na spacerowiczów z nowymi balustradami i wymienioną drewnianą nawierzchnią. Miasto, które zarządza pomostami, na remont wydało 66 tysięcy złotych. Warunki atmosferyczne i ptactwo zrobiły swoje i po zaledwie 3 latach prawie nie ma śladu po gruntownym remoncie.
Tak pomost wyglądał w kwietniu 2012 roku tuż po remoncie.
„Byłem dziś z moimi dwoma synkami ( 2 i 4 latka) nad Zalewem karmić kaczki. Synkowie wbiegli na pomost, a ja szedłem tuż za nimi, wiedząc, że konstrukcja jest ogrodzona barierkami i należy do bezpiecznych. Deski mają przecież grubość około 40mm i były parę lat temu wymieniane. Serce podeszło mi pod gardło, gdy zobaczyłem, że moje dwa brzdące biegną w kierunku końca pomostu, który rozgałęzia się w dwie strony, podczas gdy na środku rozgałęzienia brakowało jednej deski. Młodszy syn mógł tam wpaść. Ze względu, że szliśmy obok siebie zdołałem ich zatrzymać, by nie doszło do sytuacji potencjalnie niebezpiecznej. Aby tego było mało, pośrodku pomostu leży luźna deska i chłopcy biegnąc po niej niechcąco ją podnieśli, po czym opadła ona na swoje miejsce. Proszę zająć się tą sprawą, bowiem może tam dojść do tragedii. Wchodząc na pomost nie podejrzewamy przecież, że brakuje w nich desek, a podłoga jest luźna! Jeśli pomost nie jest w pełni sprawny służby miejskie powinny go czasowo zamknąć.” – napisał do nas Czytelnik. Straż Miejska już sobotę odgrodziła niebezpiecznie miejsce taśmą.
– Podjęliśmy działania, by sprawdzić co się tam faktycznie stało. Zleciliśmy doraźną naprawę. Naprawy są prowadzone systematycznie i na bieżąco. W ubiegłym roku w marcu było wymienianych 20 desek. Widzimy potrzebę remontu tych konstrukcji, dlatego zleciliśmy wykonanie oceny stanu technicznego pomostu i ustalenie zakresu prac. Mamy gotową dokumentację – mówi Maria Kasprowicz-Gładysz, dyrektor departamentu infrastruktury UM w Świdnicy.
Z opinii stanu technicznego wynika, że stan techniczny pomostów jest dobry, natomiast pojedyncze elementy jak deski drewniane wymagają corocznej konserwacji, a ze względu na swój wiek i wyeksploatowanie ich część wymaga wymiany. – Projektant, który opracowywał ocenę stanu technicznego, na nasze zlecenie przygotował też projekt modernizacji pomostów – opowiada Jarosław Kozłowski z referatu infrastruktury technicznej..