Na naukę nigdy nie jest za późno, czego doskonałym przykładem są seniorzy z gminy Świdnica, którzy uczestniczyli w zajęciach nordic walking w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym Lubachowie. Wieść szybko się rozniosła i kolejni mieszkańcy gminy, tym razem z Boleścina postanowili poznać zalety aktywnego wypoczynku, przy wsparciu instruktora Ryszarda Mydłowskiego.
Wszystko jest dla ludzi i na każdym etapie życia warto poznawać nowe rzeczy. Nauka daje wiele satysfakcji i spełnienia, zwłaszcza starszym osobom, które chcą nadążać za szybko zmieniającym się światem – mówi Helena Dudzic, uczestniczka warsztatów w schronisku w Lubachowie i mieszkanka Boleścina, zrzeszona wokół grupy miłośników Boleścina „Otwarte Drzwi”. – Wspólnie z mężem uczestniczyliśmy w zajęciach z nordic walking w schronisku i postanowiliśmy, aby mieszkańcy naszej wsi też mieli okazję poznania ile dobrego daje taka forma aktywności fizycznej.
16 lutego na świetlicy w Boleścinie zorganizowano pierwsze zajęcia pod okiem Ryszarda Mydłowskiego. Nordic walking jest prosty, ale trzeba znać jego zasady, które są specyficzne i nauczyć się do nich stosować w praktyce- mówił Ryszard Mydłowski. Dlatego też po krótkim wstępie z teorii uczestnicy spotkania mieli okazję w praktyce doświadczyć, jak różnorodne zastosowanie mają kijki. – Chodzenie z kijkami to nie do końca zwykłe chodzenie. Trzeba pamiętać o kilku rzeczach podczas marszu: wyprostowana sylwetka, wciągnięty brzuch, wyprostowane łokcie, kroki naturalnej długości, nie staramy się ich wydłużać – dodawał instruktor.
– Cieszę się, że na kolejne w tym roku spotkanie odpowiedziało ponad 20 osób. W naszej miejscowości mamy malownicze, a przede wszystkim bezpieczne tereny do uprawiania nordic walking. To sport dla każdej grupy wiekowej także z innego powodu – na trening można wyjść ze znajomą osobą, co może wpływać także na nasze życie towarzyskie – dodaje Janusz Waligóra, lider grupy.
/UG Świdnica/