Przedsiębiorcy, szkoły, sklepy, zakłady pracy czy szpital po nowym roku za śmieci będą płacić na obecnych zasadach, czyli na mocy własnych umów. 16 głosami za, przy 5 wstrzymujących i jednym przeciw Rada Miejska Świdnicy podczas III sesji uchyliła uchwałę o przejęciu przez samorząd gospodarki odpadami w nieruchomościach niezamieszkałych. Nie oznacza to jednak, że miasto wycofuje się z tego zadania.
Rozstrzygnięcia przyjęte w poprzedniej kadencji wywołały ostrą krytykę, zwłaszcza ze strony działkowców i właścicieli części firm. Wg nowych stawek dla niektórych opłaty wzrosłyby trzykrotnie. Jeszcze przed wyborami rozpoczęły się prace nad zmianami niektórych rozwiązań, ale rada VI kadencji już nie zdążyła nad nimi obradować. Wniosek o uchylenie uchwały jest jedną z pierwszych decyzji prezydent Beaty Moskal-Słaniewskiej, która zmianę zapowiadał już w kampanii wyborczej.
Przyjęcie uchwały poprzedziła gorąca dyskusja. Radni ze Wspólnoty Samorządowej, która znalazła się w opozycji, dopytywali o koszty, jakie pociągnie za sobą odstąpienie od uchwały. Wskazywali również na problem podrzucania śmieci w centrum miasta, który był przyczyną podjęcia poprzedniej decyzji o przejęciu gospodarki odpadami. Jak zapewniła prezydent, uchylenie uchwały nie będzie się wiązało z żadnymi karami. Zapowiedziała również, że zostaną zwiększone kontrole umów na wywóz odpadów z lokali w śródmieściu.
Jak przekonywał zastępca prezydenta Marek Suwalski, uchylenie uchwały pozwoli na dokładne opracowanie właściwego rozwiązania, bo – jego zdaniem – miasto i tak powinno gospodarkę odpadami przejąć w całości. Zapowiedział przygotowanie nowych uchwał na połowę 2015 roku, a ich opracowanie mają poprzedzić konsultacje społeczne. Poprzedniego rozwiązania bronił radny Krzysztof Lewandowski, który zaproponował odstąpienie od uchylenia uchwały. Wniosek nie znalazł aprobaty.
Więcej o uchwałach śmieciowych już 17 grudnia w cyklu „Na ważny temat”.
/asz/