Wojciech Murdzek, który przegrał wybory prezydenckie w Świdnicy, nie odchodzi z pustymi rękami. Po 12-letniej pracy na stanowisku szefa miasta dostanie ok. 37 tysięcy złotych odprawy (brutto). Należy mu się także ekwiwalent za niewykorzystany urlop – 15 tysięcy złotych.
Co dostaną ustępujący szefowie miast i gmin na Dolnym Śląsku, policzyła Gazeta Wrocławska. Apanaże są mniej więcej na tym samym poziomie. Byłym burmistrzom, prezydentom i wójtom należą się trzymiesięczne odprawy, a większość zarabiała ok. 11-12 tysięcy złotych miesięcznie. Większość także nie korzystała z należnych urlopów. Urzędy muszą wypłacić za to ekwiwalenty.
Wojciech Murdzek w wyborach uzyskał mandat radnego powiatowego. Rada Powiatu w tym roku zadecydowała o obniżeniu diet. Szeregowy radny otrzyma 1324,85 zł miesięcznie.
/red./