Zamiast więzienia 10 miesięcy prac społecznych, po 30 godzin w każdym miesiącu. Taka karę za kradzież kosiarki poniesie mieszkaniec Świdnicy.
Policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy otrzymali informację o kradzieży kosiarki, która była wystawiona przed sklepem. Maszyna „spodobała” się mężczyźnie, który nie zastanawiając się długo wziął ją i zaczął oddalać się. Policjanci zatrzymali złodzieja. Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu, po przewiezieniu na komendę i sprawdzeniu stanu trzeźwości zatrzymanego okazało się, iż w organizmie ma 2,20 promila alkoholu – relacjonuje oficer prasowy Katarzyna Czepil. – Policjanci odzyskali skradzioną kosiarkę o wartości 2 600 złotych i przekazali ją właścicielowi sklepu. Natomiast zatrzymany 57-letni mieszkaniec Świdnicy został osadzony do wytrzeźwienia i wyjaśnienia w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze. Przez 10 miesięcy – 30 godzin miesięcznie, będzie wykonywał prace na cele społeczne.