Największym zaskoczeniem był kolor balustrad. – Oczywiście robiliśmy odkrywki i spodziewaliśmy się, że cuda będą się pojawiać, ale fioletowego rzeczywiście nikt się nie spodziewał – przyznaje Ryszard Wójtowicz, który wraz z grupą konserwatorów dokończył rozpoczętą w 2013 roku konserwację XVIII – wiecznego ołtarza w Kościele Pokoju w Świdnicy. Po zdjęciu półcentymetrowej warstwy przemalowań, brudu i kurzu znów można podziwiać pełne barw i elegancji dzieło Gottfrieda Hofmanna z 1752 roku.
– Jesteśmy wzruszeni, kiedy już prace się zakończyły i możemy podziwiać końcowy efekt – mówił podczas odbioru technicznego ks. Waldemar Pytel, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej. – Kiedy ołtarz został odsłonięty, kiedy widzimy obie ukończone części, można mieć ogromną satysfakcję. To prawdziwa radość, że wnętrze tego niesamowitego kościoła wraca do świetności. Cieszę się, że są sponsorzy, jak minister kultury, którzy rozumieją i doceniają znaczenie naszej świątyni, ale także konserwatorzy, którzy z dbałością o najmniejszy szczegół przywracają dawny blask kolejnym elementom z wnętrza Kościoła Pokoju.
Przed konserwacją:
Po konserwacji:
Prace wykonane przez firmę „Drabik i Wójtowicz sc. Konserwacja i Restauracja Dzieł Sztuki” bardzo wysoko oceniła Maria Ptak, kierownik wałbrzyskiego oddziału Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. – Zostały wykonane w pełnym zakresie i nie ma co kryć, są po prostu wzorcowe – stwierdziła. Od kwietnia zespół w składzie: Elżbieta Woś, Elżbieta Zuchowicz, Weronika Mol, Gabriela Lisowska-Wojciechowska i Szymon Pierzchalski, pod kierownictwem Ryszarda Wójtowicza wykonywał drugi etap prac, kończący konserwację ołtarza wraz z renowacją lica empory wschodniej.
– Po doświadczeniach z konserwacji ambony, która powstała wcześniej niż ołtarz, ale w tej samej pracowni, wiedzieliśmy, jak poważne są zniszczenia. Nie widać ich gołym okiem, ale stan drewna i wielu figur był krytyczny – mówi Ryszard Wójtowicz. – Dla wielu z nich był to niemal ostatni moment na ratunek. Praca była trudna, ale i bardzo satysfakcjonująca. Na pewno przy stałej trosce o czystość efekt uda się zachować na dziesiątki lat.
Wnętrze Kościoła Pokoju, wpisanego na listę dziedzictwa kulturowego UNESCO, powoli odzyskuje dawny wygląd m.in. dzięki wsparciu ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Na II część projektu konserwacji ołtarza przekazano 300 tysięcy złotych (w sumie 750 tysięcy).
A jeszcze w tym roku rozpocznie się zakrojony na olbrzymią skalę projekt finansowany z funduszy norweskich. Za 14 milionów złotych zostaną odnowione organy romantyczne, mur okalający plac Pokoju, a obecna plebania zostanie zaadaptowana na centrum archiwistyczne. Kościół Pokoju znalazł się także wraz z Kościołem Pokoju w Jaworze i Hala Stulecia we Wrocławiu na liście projektów w tzw. kontrakcie wojewódzkim. Jeśli zaplanowane na jesień negocjacje z rządem zakończą się sukcesem, świątynia otrzyma 20 milionów złotych, tym razem z funduszy europejskich.
/asz/
Zdjęcia Bożena Pytel i Ryszard Wójtowicz