Piłkarze Polonii Świdnica po 10 latach przerwy sięgnęli ponownie po Puchar Polski na szczeblu OZPN Wałbrzych. Podopieczni Jarosława Lato w finałowym pojedynku przeciwko ekipie Orła Ząbkowice Śląskie pokazali charakter, odwracając w drugiej części gry losy meczu. Zwycięskiego gola strzeliliśmy w 86. minucie meczu, kiedy to rywale grali z przewagą jednego zawodnika!
Jak przystało na finałową batalię, w tym przypadku decydujący bój o Puchar Polski OZPN Wałbrzych, dzisiejszy mecz miał wyjątkową oprawę, a gospodarze – Orzeł Ząbkowice Śląskie stanął na wysokości zadania. Zawodników, a także trojkę sędziowską na boisko wyprowadzały drużyny orlików Polonii-Stali Świdnica i Orła Ząbkowice Śląskie, na widowni zebrała się spora grupa kibiców na którą czekały darmowe przekąski z grilla. Na koniec jeszcze kilka słów od prezesa Orła Dariusza Małozięcia oraz prezesa Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Wałbrzychu Dariusza Stachurskiego i mogliśmy przejść do sportowej rywalizacji.
Pierwsza połowa z pewnością nie należała delikatnie mówiąc do naszych najlepszych w tym sezonie. Po pierwszych 45 minutach przegrywaliśmy 0:1 mając spore problemy ze sforsowaniem obrony rywala i stworzeniu zagrożenia pod bramką Igora Pierzgi. Jedyne trafienie w tej odsłonie padło w 15. minucie konfrontacji. Prawą stroną urwał się Arkadiusz Majewski, dograł do Kamila Olejarnika, który wyprowadził ząbkowiczan na prowadzenie. Do szatni w lepszych nastrojach udawali się miejscowi, ale drużyna Jarosława Lato nie zamierzała łatwo tego meczu odpuścić i tak się stało!
Pierwszy kwadrans drugiej części gry to totalna dominacja biało-zielonych. W 48. minucie do wyrównania doprowadził Mateusz Kopernicki, a niedługo potem Paweł Tobiasz wykorzystał znakomite dogranie od Grzegorza Borowego i w sytuacji jeden na jednego nie dał szans bramkarzowi Orła. Sytuacja Polonii nieco skomplikowała się w 70. minucie meczu, kiedy to drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Patryk Salamon i musieliśmy grać w dziesiątkę. Rywale wykorzystali ten handicap błyskawicznie i 180 sekund później wyrównali na 2:2. Piłkę na 16. metrze otrzymał Łukasz Deneka i precyzyjnym strzałem po długim rogu pokonał Amina Stitou. Mimo gry w osłabieniu świdniczanie walczyli ambitnie o strzelenie zwycięskiej bramki i doczekali się swojej szansy. W 86. minucie Szymon Borowy dorzucił z lewej strony piłkę na głowę Patryka Chrapka, który zaliczył trafienie na miarę zwycięstwa w walce o puchar OZPN Wałbrzych.
Polonia Świdnica po 10 latach przerwy wywalczyła Puchar Polski na szczeblu okręgu wałbrzyskiego pokonując na wyjeździe IV-ligowego Orła Ząbkowice Śląskie 3:2. Obie ekipy zaserwowały kibicom sporo emocji, na finiszu minimalnie lepsi okazali się świdniczanie, którzy wznieśli w górę okazały puchar i otrzymali od prezesa OZPN-u Wałbrzych Dariusza Stachurskiego bon na sprzęt sportowy do firmy Jako. Wybrano też najlepszych graczy swoich zespołów – trenerzy obu ekip postawili na Łukasza Denekę (Orzeł) i Pawła Tobiasza (Polonia). Polonia Świdnica wspólnie z mistrzami OZPN-u Jelenia Góra (Olimpia Kowary), OZPN-u Legnica (Miedź II Legnica lub Zagłębie II Lubin)i OZPN-u Wrocław (MKS Oława lub Ślęza Wrocław) powalczy o puchar DZPN-u Wrocław i prawo gry w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu centralnym.
Gratulacje dla całej drużyny, gratulacje dla biało-zielonych kibiców za doping i pomoc naszej ekipie w sięgnięciu po puchar. Przed nami kolejne pojedynki ligowe i emocje związane z Pucharem Polski na szczeblu DZPN Wrocław.
Orzeł Ząbkowice Śląskie – Polonia Świdnica 2:3 (1:0)
Polonia: Stitou, Chrapek, Lato, Salamon, Skrypak, Luber (64′ Sz. Borowy), G. Borowy, Morawski, Jaros (90’+ Truszczyński), Tobiasz, Kopernicki (90′ Klimczak)
/Polonia Świdnica, FOTO: Artur Ciachowski/