Od wczorajszego popołudnia patrol policji pilnuje kawałka pola w Gruszowie. – Z ziemi wystaje metalowy fragment, który przypomina pocisk – mówi oficer dyżurny KPP w Świdnicy. Pilnowanie potrwa do poniedziałku.
Ziemia w okolicach Świdnicy naszpikowana jest niebezpiecznymi pozostałościami zarówno po II wojnie światowej, jak i obecności wojsk radzieckich. Pociski różnego kalibru i do różnych rodzajów broni znajdowane są na polach, przy domach, a nawet w stawach. – Za każdym razem obowiązuje nas podjęcie środków ostrożności, dopóki po znalezisko nie przyjadą saperzy – tłumaczy dyżurny. Do Gruszowa patrol przyjedzie dopiero w poniedziałek.