Szczęście w nieszczęściu, że kierowca szybko zauważył problem, a do zdarzenia doszło niedaleko siedziby Państwowej Straży Pożarnej. Za kwadrans czwarta zapalił się silnik w autobusie MPK, jadącym Aleją Niepodległości w kierunku placu Grunwaldzkiego w Świdnicy.
W pojeździe było 7 pasażerów. – Kierowca zorientował się, że coś złego się dzieje z silnikiem. Zatrzymał autobus i kazał wszystkim wyjść. Nikomu nic się nie stało – mówi Waldemar Sarlej, rzecznik PSP w Świdnicy. Do autobusu zadysponowano dwie jednostki PSP. Płonący silnik udało się błyskawicznie ugasić.
Zniszczony autobus marki Jelcz kursował dzisiaj na linii nr 30. Ok. 16.40 wrak został zabrany do siedziby MPK.
Informację i zdjęcia otrzymaliśmy na CYNK! Dziękujemy.
Foto Adam Krawczyk