Juniorki MKS-u Świdnica rozpoczęły w środę walkę w turnieju finałowym siatkarskich mistrzostw Polski. Niestety w swoim pierwszym meczu przegrały z Orłem Malbork 1:3.
– Wygraliśmy pierwszego seta. Szkoda, że później zaczęło u nas szwankować przyjęcie. Właśnie przez to rywalki wygrały trzy kolejne partie. Wprawdzie mieliśmy jeszcze szanse powalczyć, bo w trzecim secie z początku prowadziliśmy 8:5, ale rywalki wyrównały i odjechały. W czwartej odsłonie moje zawodniczki również były gorsze i przegraliśmy to ważne spotkanie 1:3. Dziś Bydgoszcz wygrała łatwo 3:1 z Piłą, a jutro ekipa z Kujaw będzie rywalizować z nami. Wszystko wskazuje na to, że Pałac Bydgoszcz to najmocniejsza drużyna w grupie więc bez wątpienia będzie ciężko, ale powalczymy – powiedział chwilę po przegranym spotkaniu trener MKS-u Świdnica Marek Olczyk.
MKS Świdnica – Orzeł Malbork 1:3 (25:20, 19:25, 15:25, 21:25)
MKS: Druciak, Woźniak, Olczyk, Bernaciak, Krusiewicz, N.Gezella M. Gezella, Wajdzik, Godyla