Już w najbliższy weekend wystartuje sezon Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski i Rajdowego Pucharu Polski. Rajd Arłamów, który odbędzie się w gminie Ustrzyki Dolne w województwie podkarpackim rozegrany zostanie po raz pierwszy w historii. Na kierowców czeka zatem wielka niewiadoma, a w gronie startujących nie zabraknie naszych rajdowców – Tomasza Hupało i Rafała Fiołka, którzy podróżować będą po trasach Citroenem C2 R2 MAX.
– W tym sezonie startować będziemy ostatnią ewolucją Citroena C2 R2 MAX. W pełni regulowane zawieszenie, większa moc silnika oraz krótsza skrzynia biegów to tylko kilka z wielu różnic w stosunku do auta, którym startowaliśmy do tej pory. W ten weekend odbyły się testy nowego C2. Głównym celem było optymalne ustawienie zawieszenia przed rajdem, próbowaliśmy różnych nastawów, wydaje nam się, że nowym autem podróżuje się szybciej, ale wiadomo że testy to nie to samo co rajd. Chcemy podziękować naszym partnerom za zaufanie oraz wsparcie w tym sezonie: Transnet, Tompol, Kursant, Forpol, Jaad, Torus, T^M, Jar-Tom, Weber Group ,Automaxservice oraz Świdnica24 – wyznaje nasz kierowca Tomasz Hupało.
– Przed nami dużo pracy. Musimy nauczyć się nowego auta. Ostatnie tygodnie spędziliśmy trenując opis. Sezon składa się z dziewięciu różnych i specyficznych eliminacji. Do każdej trzeba się dobrze przygotować. Rajd Arłamów jest rozgrywany po raz pierwszy więc zbyt wiele na jego temat nie powiem, na pewno trzeba się mocno skoncentrować, aby nie popełnić zbyt wielu błędów. Jeśli chodzi o plany na cały tegoroczny sezon jest za wcześnie, by coś więcej o tym mówić, z pewnością będzie to możliwe po trzech, czterech eliminacjach. Co do Rajdu Arłamów chcemy go sensownie ukończyć bez jakiś głupich błędów. Widziałem filmiki przygotowane przez organizatora, wszyscy byli przygotowani na śnieg, jednak aura spłatała figla. Trasy są bardzo dziurawe i na odcinkach dziać się będzie z pewnością bardzo wiele – dodaje pilot Rafał Fiołek.
Zdjęcia Łukasz Kufner
