Od 1 listopada autobusy komunikacji międzymiastowej będą odjeżdżały z nowo budowanego dworca przy ulicy Kolejowej w Świdnicy. Dzisiaj przedstawiciele miasta, Urzędu Marszałkowskiego i Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu rozpoczęli z przewoźnikami rozmowy, które mają doprowadzić do ułożenia harmonijnego rozkładu jazdy. Już teraz wiadomo, że łatwo nie będzie.
Wizualizacja udostępniona przez UM w Świdnicy
Autobusy i busy od roku kursują z tymczasowych przystanków przy ulicy Spacerowej, gdzie w zasadzie ścisły podział na stanowiska nie istnieje. Na nowym dworcu sytuacja diametralnie ulegnie zmianie. Do dyspozycji przewoźników będzie 9 zadaszonych peronów, z których autobusy będą odjeżdżały w czterech kierunkach – Walimia i Dzierżoniowa (2 perony), Wrocławia i Sobótki (2 perony), Legnicy, Żarowa i Strzegomia (2 perony) oraz Wałbrzycha i Świebodzic (3 perony). Inaczej niż dotychczas pomiędzy kolejnymi odjazdami musi być zachowana 10 minutowa przerwa. – Chcemy ułożyć jak najbardziej harmonijny rozkład jazdy w nowym miejscu – wyjaśniał podczas dzisiejszego spotkania zastępca prezydenta Ireneusz Pałac. – By nie doszło do chaosu, trzeba dostosować godziny odjazdów do przepustowości dworca. Po przeprowadzonej analizie obecnych rozkładów widać, że są kursy kolizyjne. Rozwiązania mamy dwa – albo rezygnacja z części kursów, albo niewielkie zmiany odjazdów, dosłownie minutowe. Proponujemy, by państwo w pierwszej kolejności wspólnie spróbowali porozumieć się między sobą. Jeśli do tego nie uda się doprowadzić, pewne zmiany będziemy musieli po prostu narzucić.
Spotkanie z firmami przewozowymi w Urzędzie Miejskim w Świdnicy.
W spotkaniu uczestniczyło tylko kilkunastu z 34 przewoźników, obsługujących połączenia międzymiastowe Świdnicy. Niepokoi ich przede wszystkim sposób wprowadzania zmian w rozkładach. Zależy im na jak najbardziej sprawiedliwym podziale. – Nie może być tak, że jeden przewoźnik pójdzie na wyjątkowo duże ustępstwa, a inni praktycznie nie będą ponosili żadnej odpowiedzialności – wnioskowali. Martwią się również o koszty związane ze zmianami zezwoleń. – Kosztów i tak nie uda się uniknąć, bo wszyscy będą przecież starali się o nowe zezwolenia – mówił Ireneusz Pałac. Zobowiązał się, że miasto podejmie się roli mediatora. Ustalono, iż od przyszłego tygodnia ruszy cykl spotkań, poświęconych czterem kierunkom jazdy. A jest o czym rozmawiać, bo w dni powszednie w Świdnicy firmy przewozowe realizują aż 551 kursów. Ponad 200 – w świetle nowych rozwiązań – wchodzi ze sobą w kolizje czasowe.- Uruchomienie dworca wymaga od nas również przewidywania trudnych sytuacji – dodał na spotkaniu zastępca prezydenta. – Musimy mieć awaryjne rozwiązania związane np. z dużymi opóźnieniami z powodu złej pogody.
Jak poinformowano na spotkaniu, oprócz 9 peronów do zwykłych kursów, będą także zapasowe: jeden dla autobusów opóźnionych i jeden dla pasażerów wysiadających. Na każdym peronie zostaną ustawione świetlne tablice informacyjne, pokazujące godzinę odjazdu dwóch kolejnych autobusów. Pełne rozkłady jazdy znajdą się natomiast w budynku dworca autobusowego. Tam także będą poczekalnia, toalety i stanowisko dyżurnego ruchu. W planach jest uruchomienie informacji głosowej o odjazdach.
Do końca września firma Skanska ma zakończyć II etap budowy Centrum Przesiadkowego. Wraz z budową dworca autobusowego modernizowana jest ulica Kolejowa, na której powstaną parkingi.
asz