Walczący o utrzymanie na pierwszoligowych parkietach ŚKPR Świdnica zmierzył się na wyjeździe z wymagającą ekipą GKS-u Olimpii Piekary Śląskie. Niestety górą byli gospodarze wygrywając po bardzo zaciętym meczu 31:29.
– Bardzo szkoda tego meczu. Chłopaki naprawdę nie grali źle. Po pierwszej połowie prowadziliśmy jedną bramką, a w 54. minucie dwiema. Potem popełniliśmy kilka błędów, po których rywal nas skutecznie skontrował. W najważniejszych momentach nie trafiliśmy dwóch karnych (a w sumie czterech) i to zadecydowało o końcowej przegranej – podsumował trener ŚKPR-u Świdnica Krzysztof Terebun.
GKS Olimpia Piekary Śląskie – ŚKPR Świdnica 31:29 (16:17)
ŚKPR: Potocki, Bajkiewicz, Misiejuk (7), S. Makowiejew (7), K. Rogaczewski (5), Brygier (5), Pułka (2), Piędziak (1), Motylewski (1), Węcek (1), Bieżyński, P. Rogaczewski, Dębowczyk, Krzaczyński, Rzepecki