Sokołowsko
W latach 50-tych w Sokołowsku mieszkał wybitny polski reżyser filmowy – Krzysztof Kieślowski. Jego ojciec odbywał tu kurację, zaś mały Krzyś chodził do pierwszego w swoim życiu kina. Miejscowi zwykli opowiadać historię o tym, jak mały Kieślowski, którego rodziców nie zawsze stać było na kupno biletu, wchodził podczas projekcji na dach budynku i przez małe okienko pluł z zazdrości na widzów. Do dziś w Sokołowsku można zobaczyć pamiętny budynek dawnego kina „Zdrowie”. Co roku w pobliżu dawnego sanatorium Grunwald organizowany jest Festiwal filmowy „Hommage a Kieślowski”. Są to spotkania filozoficzno-filmowe.
Szklarska Poręba
Jeżeli chcesz poznać twórczość Jan Izydora Sztaudyngera w otoczeniu przyrody musisz przyjechać do Szklarskiej Poręby. To tutaj został przygotowany szlak – miejsca bliskie Janowi Sztaudyngerowi w Szklarskiej Porębie – Trasa Wędrówka z fraszką. Jest to czternaście miejsc, w których oprócz przepięknych widoków przyrody Karkonoszy możemy poznać niewielką cząstkę wielkiego dorobku artystycznego poety i satyryka.
Trasa wędrówki: Dom J. Sztaudyngera – Chata Walońska – Leśniczówka Szroniec – Nartostrada Puchatek – Wodospad Kamieńczyk – Huta – Wysoki Kamień – Czarna Góra – Zakręt Śmierci – Chybotek – Złoty Widok – Wodospad Szklarki.
Świdnica
Kościół Pokoju w Świdnicy udostępnia w lipcu swoje wnętrza wszystkim spragnionym muzyki ożywiającej duszę. Tylko tam za niewielką cenę można wysłuchać Bacha.
Kościół Pokoju to miejsce szczególne. Świątynię zbudowano po wojnie trzydziestoletniej na mocy pokoju westfalskiego. Budowniczowie nie mieli jednak łatwego zadania. Kościoły miały być z nietrwałego budulca – drewna i gliny. Mimo to szczęśliwie przetrwał, a dziś możemy podziwiać konstrukcję i maestrię przepięknych barokowych polichromii, drewnianych rzeźb oraz wspaniałą akustykę.
Świdnicki Kościół Pokoju wraz z jaworskim to największe w Europie budowle sakralne o konstrukcji szkieletowej. W 2001 r. wpisano je na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Czermna
Stara sudecka chałupa w Czermnej nie wygląda zbyt ciekawe. Tymczasem jej wnętrze kryje 250 ruchomych figurek wykonanych ręcznie z lipowego drewna przez Frantiska Stephana. Scyzoryk, dużo wyobraźni, czasu i cierpliwości i przed naszymi oczami pojawia się świat zupełnie odmienny od tego zostawionego za drzwiami niszczejącej chaty.
Szopka została ukończona w 1924 r. Wykonanie szopki zajęło 20 lat. Początkowo figurki były poruszane ręcznie i udostępnione jedynie rodzinie i sąsiadom. Dopiero w 1927 r. po podłączeniu prądu, szopka otrzymała napęd elektryczny. Po śmierci twórcy rodzina udostępniła szopkę dla wszystkim chętnym. Pan Frantisek Stephan nie poprzestał na szopce, wykonał również organy z drzewa, które posiadają 270 piszczałek oraz 10 rejestrów.
Góry Bialskie
Bielice to wieś niezwykła, położona między Górami Złotymi a Bialskimi. Wioska na końcu drogi biegnącej ze Stronia Śląskiego. Tutaj właśnie w latach 50. XX w. pracował jako kierowca scenarzysta i pisarz Marek Hłasko. W Górach Bialskich kręcono plenerowe sceny do filmu „Baza ludzi umarłych”, nakręconego według jego opowiadania. Praca w nadleśnictwie przyczyniła się także do powstania „Następnego do raju”. To doskonała baza do wypadów w góry o każdej porze roku.
Nieżyjący już sołtys Draus opowiadał związane z kręceniem filmu „Baza ludzi umarłych” anegdoty. Był wówczas młodym chłopakiem i pomagał ekipie filmowej. Znał męski świat ludzi lasu z bezpośrednim językiem i twardą rzeczywistością. Jednak ilość alkoholu, spożyta podczas kręcenia filmu i jazda po krętych drogach po ów trunek, przeszła jego najśmielsze wyobrażenia.
Więcej propozycji na znanenieznane.pl