Ponad 100 osób zostało ewakuowanych z dwóch zakładów produkcyjnych w Świebodzicach. W obu halach przy ulicy Wałbrzyskiej pojawił się dym, a ludzie zaczęli uskarżać się na mdłości i zawroty głowy. Strażacy stwierdzili duże stężenie tlenku węgla.
Straż Pożarna została wezwana około 8.30. – Na miejsce zadysponowano 5 jednostek. Z dwóch hal, krawieckiej i odlewni, ewakuowano w sumie 110 osób – mówi Waldemar Sarlej z PSP w Świdnicy. Urządzenia do badania stężenia tlenku węgla wykazały znaczne przekroczenie dopuszczalnego stężenia. – Akcja wciąż trwa, na razie nie wiemy, co było przyczyną. Na pewno nie doszło do pożaru – wyjaśnia rzecznik straży. Na miejscu są policja, sanepid, PIP i pogotowie ratunkowe. 16 osób wymagało pomocy lekarskiej.
Aktualizacja 11.00: Najwyższe stężenie urządzenia wykazały przy wtryskarce. Jak informuje Waldemar Sarlej, sięgało 200 ppm (śmiertelne stężenie to ok. 1600 ppm), ale hala już była wietrzona. Akcja nadal trwa.
Komunikat UM w Świebodzicach:
Szanowni Państwo, w związku z dzisiejszymi porannymi wydarzeniami w halach produkcyjnych przy ul. Wałbrzyskiej w Świebodzicach na miejsce zdarzenia udał się Burmistrz Miasta Bogdan Kożuchowicz, by osobiście sprawdzić sytuację i dowiedzieć się o skali zagrożenia i stanie zdrowia poszkodowanych pracowników i mieszkańców miasta. Osoby wymagające szczególnej pomocy zostaną objęte wsparciem ze strony miasta.
Ze wstępnych ustaleń będącej na miejscu JRG PSP w Świebodzicach wynika, że do zdarzenia doszło podczas rozruchu fabryki odlewów aluminiowych, a wydobywający się tlenek węgla rozprzestrzenił się na sąsiednią halę należącą do zakładów odzieżowych. Ucierpiały głównie pracownice tego zakładu, kilkanaście osób z objawami zatrucia tlenkiem węgla zostało przetransportowanych do pobliskiego Szpitala im. Mikulicza. Na miejscu pracują służby, ewakuowano wszystkich pracowników, trwa wietrzenie hal.