Jesienna pora, szybko zapadający zmierzch, to czas, kiedy powinniśmy pomyśleć o naszym bezpieczeństwie na drodze – apelują policjanci. Od dawna wiadomym jest, że widoczność pieszych i rowerzystów poprawiają odblaskowe elementy, dzięki którym każdy, kto ich używa błyszczy i przyciąga uwagę innych uczestników ruchu drogowego.
foto Wikipedia Commons
Do wielu wypadków nie doszłoby, gdyby piesi byli po prostu widoczni. Kiedy ktoś ubrany jest w spokojne, stonowane kolory i nie posiada na wierzchniej odzieży elementów odblaskowych, kierowca dostrzega go z dużym opóźnieniem. Warto pamiętać, że po zmroku pieszy widzi reflektory samochodu nawet z odległości kilku kilometrów, ale kierowca dostrzeże go dopiero, gdy zauważy sylwetkę człowieka w zasięgu świateł samochodu. Po ciemku, bez elementów odblaskowych, jesteśmy widoczni w światłach mijania z odległości zaledwie 20 – 30 metrów. Jeśli kierowca jedzie z prędkością 90 km/h, to pokonuje 25 metrów drogi w ciągu 1 sekundy i nie ma szans na prawidłową reakcję, gdy zauważy na swojej drodze pieszego. Jeśli jednak pieszy wyposażony jest w element odblaskowy, odbijający światła samochodu, kierowca spostrzeże go już z odległości 130 -150 metrów, czyli nawet 5 razy szybciej! To może uratować pieszemu życie.